Skip to content
Alski
  • Strona główna
  • O mnie
  • Księgarnia
Site Search
Miłość

Miłość – drugi

  • 13 listopada 201813 listopada 2018
  • by jerzyalski

        Ciekawość zwyciężyła. Twoja odpowiedź – czytelniku – jest decydująca o tym, na ile autor może sobie pozwolić. W wypadku tej powieści zdaję sobie sprawę, że pozwalam sobie na dużo tyleż będąc zajętym treścią, co formą. Mniej więcej znam dalszy ciąg tej przygody i zapewniam – nie będzie ona banalna. Daleko większy mój niepokój budzi forma, od której nie odchodzę mimo wrażenia, że co chwilę ocieram się o kicz. Ale nie dostrzegam żadnej możliwości opisania tej historii inaczej. Jeśli miała ona miejsce, w przestrzeni imaginacyjnej czy rzeczywistej – nie ma sposobu, aby opisać ją inaczej aniżeli przeżywali ją bohaterowie. Spróbuj, czytelniku – bohaterowie tacy są, w takich obszarach żyją, takie są ich pragnienia. Poniżej kolejny fragment. Zapraszam, z nadzieją. Read more „Miłość – drugi” →

Eseje

Salon Literacki – październik 2018

  • 18 października 2018
  • by jerzyalski

Jeszcze raz o opowieściach – z absolutnie subiektywnego punktu widzenia. Dlaczego niektóre z nich pozostają w nas na zawsze, a inne pozostawiają co najwyżej plamy – jak szklanki po piwie na kontuarze. Dlaczego niektóre są niesłychanie cenne, a inne nie. Dlaczego niektóre twórcze, a inne niszczące. Dlaczego tych pierwszych jest coraz mniej – to pytanie pozostaje właściwie bez odpowiedzi. Co próbują ocalić i co stracimy, jeśli te właśnie znikną. O tym wszystkim tutaj: http://salonliteracki.pl/new/ukryte-znaczenia/1589-o-pewnej-postawie

Eseje

Pegaz Lubuski – wrzesień 2018

  • 18 października 2018
  • by jerzyalski

Czego uczy szkoła, właściwie nie wiadomo, ale dociekać można. I to jest właśnie taka próba. Wnioski są nieoczekiwane, ale ciekawe i wyglądające na spójne. Okazuje się, że uczy czegoś bardzo ważnego i wcale nie tego, co zawarte jest w planie lekcji. Co to takiego? Odpowiedź na trzech pierwszych stronach pdf-u. https://www.wimbp.gorzow.pl/wp-content/uploads/2018/10/Pegaz-Lubuski-nr-3-74-2018.pdf

Eseje

Salon Literacki – wrzesień 2018

  • 18 października 2018
  • by jerzyalski

Była to przede wszystkim świetna zabawa. Ta zaś nieoczekiwanie okazała się – kiedy oceniałem całość – poważniejsza niż przypuszczałem będąc u jej początku. Jest to przede wszystkim ilustracja możliwości języka, rozumianego właśnie tak, jak w eseju – jako pewna przestrzeń topologiczna. W niej zaś Awicenna może poprzedzać Derridę, a po nich obu Kubuś Puchatek może sformułować wnioski ogólne. Jakie? Dotyczące wartości języka i ceny, jaką może nam przyjść zapłacić za jego utratę. Zapraszam do lektury.  http://salonliteracki.pl/new/ukryte-znaczenia/1561-awicenna-derrida-kubus-puchatek

Podróż

Podróż (41) – Szachy (11/3)

  • 30 września 20181 października 2018
  • by jerzyalski

        I tak został pokonany. Kiedy wrócił do domu, a miał po południu jeszcze posiedzenie senatu uczelni, Helena rzuciła mu się na szyję. – Kochany! Powiedz, że się cieszysz. No, powiedz!

        – Będę się cieszył, jeśli te dwie pracownie jutro ruszą.

        – Ruszą. Wszystko jest przygotowane perfekcyjnie – podkreśliła ostatnie słowo.

        Robert przyjrzał się swojej żonie z uwagą. – Dlaczego to wszystko w konspiracji? Chyba powinienem wiedzieć, że do nas wracasz.

        – Nie – oświadczyła radośnie Helena. – I zaraz ci to wyjaśnię.

        Wyjaśniła. Przyjęty przez Helenę sposób wyjaśniania był taki, że zaakceptowałby nawet potrzebę obecności słonia na balkonie, martwiłby się jedynie czy słoniowi nie będzie zimno, jeśli spadnie śnieg. Czuł się kochany jak chyba nigdy dotąd i jedyną jego troską było, czy on sam będzie w stanie to wszystko, co od niej dostawał, oddać jej w swojej miłości. Pracownie ruszyły tak perfekcyjnie, że kiedy w jednym czasie rozpoczęła się w nich praca, w instytucie padły bezpieczniki. Kto zawiódł? Konserwatorzy, oświadczyła Helena, bo nie wzięli pod uwagę zwiększonej mocy. Kto kierował tą częścią projektu? Ja, odpowiedział z powagą profesor. Ale cóż byłby wart świat bez niedoskonałości, co byśmy wówczas naprawiali? No to poprawiali. Znowu jak niegdyś – coraz bardziej bawiąc się, ciesząc się pracą. Na ścianie przy drzwiach do gabinetu Roberta przed zaliczeniami pojawiła się pozioma kreska – tak trochę bliżej podłogi. Skąd się wzięła – nikt nie wiedział, ale następnego dnia cały instytut zaśmiewał się przekazując z pracowni do pracowni wiadomość, że tę kreskę narysowała Helena, a każdej studentce, która przyjdzie w kiecce kończącej się powyżej kreski, grozi rozszarpanie. Na nic się zdały ogniste – jak jej policzki w tamtych chwilach – tłumaczenia Heleny, że to nie ona. Instytut wiedział swoje, tym bardziej, że Robert zakazał zmazania kreski, a i studentki jakby się wystraszyły. Robert w tym roku stawiał świetne stopnie. Read more „Podróż (41) – Szachy (11/3)” →

Eseje

Salon Literacki – lipiec / sierpień 2018

  • 23 września 201823 września 2018
  • by jerzyalski

        Nie będzie już linków. Oczywiście – przejście do strony Salonu Literackiego jest możliwe w wielu miejscach, co polecam, ale jeśli przeniesienie eseju jest możliwe, wydaje mi się to rozsądniejsze – mniej klikania. Przepraszam, że dojrzałem tę możliwość dopiero teraz. 

        Opowieść umieszczona poniżej mówi o tym, dokąd każdego z nas zaprowadzić może pojedyncza fotografia. Read more „Salon Literacki – lipiec / sierpień 2018” →

Podróż

Zabezpieczony: Podróż (40) – Szachy (11/2)

  • 21 września 201827 listopada 2018
  • by jerzyalski

This post is password protected. To view it please enter your password below:



Bez kategorii

Podróż (39) – Szachy (11/1a)

  • 16 września 201821 września 2018
  • by jerzyalski

        Karolina zaśmiała się cicho. – On to tak uzasadnia. Uważa za absolutnie niezbędne znowu spotkać się z matką Filipa. Jest to twoja była żona, gdybyś zapomniał. W związku z tym absolutnie niezbędnym spotkaniem zamówił chambre separée w… – wyszeptała mu nazwę na ucho.

        – Nie – spojrzał na nią zdumiony. – Drożej już nie można. Skąd wiesz?

        – Spółdzielnia ucho – zrobiła niewinną minę. – Znam kierownika sali. Zagrasz z tatą w szachy?

        – Zagram. I nie będę się podkładał.

        – I bez tego ci dołoży. Tato jest najlepszy. Coś wymyśli, zobaczysz.

 

       Był niższy od Roberta, równie szczupły, z wyraźnie zaznaczonym nieco kpiącym błyskiem w oku, znanym z telewizyjnych migawek. Publicznie pokazywał się rzadko, ale niemal za każdym razem pozostawał w pamięci jako niezrównany szermierz słowa, z wykwintną elegancją dobijający przeciwnika kolejnym bon-motem. Ubrany po domowemu, przejął Roberta z rąk gosposi, wprowadził do obszernej, z prostotą urządzonej biblioteki, zaproponował kawę, koniak. Wyciągnął rękę jeszcze raz.

        – Mariusz. Mówmy sobie po imieniu, docencie. Możemy sobie pozwolić na dyskretne  wyprzedzenie faktów. Moja opinia o córce jest nie przesadna, ale jestem z niej dumny. Read more „Podróż (39) – Szachy (11/1a)” →

Podróż

Zabezpieczony: Podróż (38) – Massaccio (10/4)

  • 2 września 201827 listopada 2018
  • by jerzyalski

This post is password protected. To view it please enter your password below:



Miłość

Miłość – pierwszy

  • 2 września 20182 września 2018
  • by jerzyalski

        Robię to z pewnym niepokojem, ale i z ciekawością. Pomysł zrodził się podczas jednego z wieczorów w Paradyżu, następnego dnia wymógł na mnie pierwsze zdania, w kolejnych spisanie tego, co zobaczyłem szczegółowo. Tak, będzie to opowieść o miłości, ale nie tylko kobiety i mężczyzny. Będzie to również opowieść o miłości do muzyki, malarstwa, poezji. O miłości, która wymusza wybory, czasami powoduje, że pozostajemy samotni, a czasami wracamy i walczymy z inną miłością do upadłego. O tym, że pięć głosów może zniewolić, być może nawet zabić. O tym, że czasami trzeba odejść, aby tym bardziej wrócić. Silniejszym, niekiedy bardziej szalonym, z pewnością piękniejszym i lepszym – bo piękno i dobro wygrywa. Proszę zwrócić uwagę: wygrywa, nie zwycięża. A dlaczego tak? O tym będzie ta opowieść. Read more „Miłość – pierwszy” →

Nawigacja wpisów

1 2 3 4 5 … 13

Najnowsze wpisy

  • „Zachwyt” wydany
  • Halucynacja (d. Miłość) – piąty
  • Pegaz Lubuski – 1 / 2020
  • Lot (4) – Pozostałe dni, tygodnie do. Część druga.
  • Ekosystem

Najnowsze komentarze

  • jerzyalski o Wspomnienie
  • Krystyna o Wspomnienie
  • jerzyalski o Pegaz Lubuski – grudzień 2018
  • almudenalobato o Pegaz Lubuski – grudzień 2018
  • płatne ankiety o Zabezpieczony: Podróż(18) – Zombie(5/4)

Archiwa

  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Styczeń 2020
  • Listopad 2019
  • Wrzesień 2019
  • Lipiec 2019
  • Maj 2019
  • Kwiecień 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017

Kategorie

Theme by Colorlib Powered by WordPress