Skip to content
Alski
  • Strona główna
  • O mnie
  • Księgarnia
Site Search
Eseje

Salon Literacki – grudzień 2018

  • 22 grudnia 2018
  • by jerzyalski

        Po raz pierwszy przed świętami Bożego Narodzenia towarzyszy mi tak silnie wyrażone poczucie klęski – to najważniejsze zdanie w tym ćwiczeniu, powtórzone dwukrotnie. Esej jest inny niż dotąd pisane: stanowi daleko głębszą mieszankę osobistych wspomnień z ogólnymi refleksjami i może to dobrze. Otworzył mi drzwi do innego niż dotąd kształtowania przestrzeni literackiej i zamierzam to spostrzeżenie w kolejnych wykorzystywać. Po to, aby opowiadać precyzyjniej, bardziej zajmująco, z większą niż dotąd domieszką osobistych emocji. Natomiast sam temat? Jest być może najważniejszym do podjęcia współcześnie, bo dotyczącym zjawiska bodaj czy nie najbardziej nieoczekiwanego, z pewnością o trudnej do przewidzenia przyszłości. Natomiast zmieniającego nas nieodwołalnie. Nas, nasze relacje pomiędzy sobą, nasze relacje ze światem. Nie sposób jeszcze ocenić czy na lepsze, czy na gorsze. Niemniej, pewne emocje towarzyszące dziejącym się na naszych oczach zmianom pozwalają na podjęcie próby określenia, co tracimy. Co zyskujemy – jeszcze nie. Zapraszam do lektury.

http://salonliteracki.pl/new/ukryte-znaczenia/1627-bozonarodzeniowe-drzewko-z-zalacznikiem 

Po raz pierwszy przed Święta

Eseje

Pegaz Lubuski – grudzień 2018

  • 22 grudnia 201822 grudnia 2018
  • by jerzyalski

        „Pod choinkę” – czyli jak posiąść czas. Dodatkowy, dodany do własnego, przypisanego nam życia. Jak żyć dłużej – innymi słowy. Tekst starałem się ozdobić pewnymi rozważaniami i pewnymi wspomnieniami. Jest to prezent złożony pod Bożonarodzeniowym Drzewkiem dla wszystkich, bo każdy może wyciągnąć po niego rękę. Link do pdf-u poniżej, tekst od pierwszej strony. Wesołych Świąt wszystkim.

https://www.wimbp.gorzow.pl/wp-content/uploads/2018/12/PegazLubuski_2018_4_75.pdf 

Eseje

Salon Literacki – grudzień 2016 (archiwum)

  • 16 grudnia 201816 grudnia 2018
  • by jerzyalski

        Ten esej – dwa lata już liczący – przypomniał arcyuprzejmy w takich poczynaniach facebook, a ja skwapliwie skorzystałem. Bo mimo pewnej doraźności (wszak fundamentem jego jest konkretne zdarzenie polityczne) zawiera on pewne istotne treści ogólne, których materia rozpiera się się coraz bezczelniej w kulturze europejskiej i północnoamerykańskiej odbierając nam historię – bezceremonialnie przerabiając ją na poprawny politycznie budyń… poprawny być może, tylko kompletnie fałszywy, nie tylko niejadalny, ale wręcz trujący. Nie istnieje taka metafora historii – historia nie jest sztuką odzieży którą można do prania oddać. Proszek używany do tego prania zawiera zresztą kolejne i lepsze jeszcze fałszerstwa, bo przecież nikt poprawny politycznie nie przypomni teraz, że na początku wojny secesyjnej 1861 – 1865, północna Unia zniosła niewolnictwo – owszem, ale na terenach Konfederacji, u siebie pozostawiła je, a jakże! Końcowe fragmenty eseju traktujące o dostępności dzieł Williama Faulknera wówczas były absolutnie prawdziwe – aż przecierałem oczy ze zdumienia. Jak jest dzisiaj? Kto chętny, niech sprawdzi. 

http://salonliteracki.pl/new/ukryte-znaczenia/772-donald-trump-implikacje

Eseje

Salon Literacki – listopad 2018

  • 16 grudnia 201816 grudnia 2018
  • by jerzyalski

        „Życie jest furią, pomyślał. Furia – seksualna, edypowa, polityczna, magiczna, brutalna – dźwiga nas na szczyty finezji i strąca w głębie ordynarności. Z furii rodzi się tworzenie, inspiracja, oryginalność, pasja, lecz także przemoc, ból, czysta nieustraszona destrukcja, wymierzanie i przyjmowanie ciosów, po których nigdy się nie podnosimy. Ścigają nas Furie; Śiwa tańczy swój wściekły taniec, by tworzyć, ale i niszczyć”. …

        Tak się ten esej zaczyna. Salman Rushdie – „Furia”. W jakiś sposób uzupełnia on poprzednie rozważania: kto to wszystko pisze, gdzie to jest, jak powstaje i czym jest właściwie. Tym razem o pewnej emocji – pewnym stanie emocjonalnym którego towarzystwo podczas tworzenia światów umownie nazywanych fikcyjnymi jest gwarancją iluminacji, natchnienia – jakkolwiek to nazwać. Jest to stan kosztowny dla tego, kto tworzy, ale też jest gwarantem tego, co w tworzeniu najlepsze. Zapraszam, link poniżej.

http://salonliteracki.pl/new/ukryte-znaczenia/1609-furia-tworzenia 

 

Linki

Spotkanie w „Pretekście” – relacja filmowa

  • 16 grudnia 201816 grudnia 2018
  • by jerzyalski

        17 listopada (2018) mieliśmy kolejne spotkanie w Poznaniu, również tym razem w „Pretekście”. Szczęśliwie się złożyło, że nie tylko fotografie pozostały. Był operator, była kamera i tak powstał film, na którym staramy się opowiedzieć to i owo o literaturze. Dziękuję gościom, Dorocie Jędraszyk, Robertowi Leszczyńskiemu, gospodarzom „Pretekstu”, młodzieży, znakomicie prezentującej muzykę. Czy zdaliśmy egzamin, czy udało nam się coś sensownego opowiedzieć? Zapraszam do relacji. Link poniżej.

https://www.youtube.com/watch?v=auLpJAURbqQ&feature=youtu.be  

Najnowsze wpisy

  • „Zachwyt” wydany
  • Halucynacja (d. Miłość) – piąty
  • Pegaz Lubuski – 1 / 2020
  • Lot (4) – Pozostałe dni, tygodnie do. Część druga.
  • Ekosystem

Najnowsze komentarze

  • jerzyalski o Wspomnienie
  • Krystyna o Wspomnienie
  • jerzyalski o Pegaz Lubuski – grudzień 2018
  • almudenalobato o Pegaz Lubuski – grudzień 2018
  • płatne ankiety o Zabezpieczony: Podróż(18) – Zombie(5/4)

Archiwa

  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Styczeń 2020
  • Listopad 2019
  • Wrzesień 2019
  • Lipiec 2019
  • Maj 2019
  • Kwiecień 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017

Kategorie

Theme by Colorlib Powered by WordPress