
Lot (2) – Kilka chwil w raju
„Lot” nie jest powieścią z cyklu, który otwierała „Za dużo miłości”. Jest trzecią, po „Magroddenie” i „Ekosystemie”, która próbuje łączyć wątki osobiste ‒ emocjonalne uwarunkowania szczęścia lub nieszczęścia (kochasz za mało, kochasz za dużo) z poruszaniem się w jasno zdefiniowanym środowisku, warunkującym poczynania bohaterów. Oczywiście, w każdej pisanej przeze mnie powieści trochę „Za dużo miłości” być musi, nawet jeśli jest to nadal źle napisana powieść, dobra do czytania. Ponieważ w „Locie” pilnować się muszę, aby nie ujawnić właściwej intrygi ‒ a ta jest, jak w żadnej innej mojej powieści, silnie osadzona w otaczających nas realiach, nie mogę prezentować fragmentów mogących tę intrygę ujawnić. Jeśli powiem, że żadne z dwojga bohaterów prezentowanego fragmentu nie jest bohaterem głównym, już to będzie podpowiedzią. Ale… Ten wycinek powieści w bezpośredni ‒ i niemal nadmiernie ‒ sposób nawiązuje to ZDM i z przyjemnością, radością, uśmiechem przedstawiam go pod ocenę. „Za dużo miłości” osiem lat później. Oby zajmującej lektury! Read more „Lot (2) – Kilka chwil w raju”