Autonomia wyobraźni – Sherry
Kiedy „Sherry” przygotowywana była do druku, brakowało mi pomysłu na kolejne przedsięwzięcie. Ciągle też niezbyt podobał mi się tytuł – dla mnie nadal brzmiał on: „Autonomia wyobraźni”. Pomysł, na który wpadłem któregoś wieczoru, miał na celu ocalenie pierwotnego tytułu dla samego siebie. Postanowiłem powieść przeczytać na głos, zarejestrować i umieścić w internecie, w miejscu dostępnym dla każdego. Tak też zrobiłem, a odpowiednim miejscem okazał się „Soundcloud” – bardzo przyjazna witryna, umożliwiająca bez wyjątku każdemu umieszczanie na niej plików audio. I zrobiłem z „Sherry” audiobook, ale pod tytułem „Autonomia wyobraźni”. Jest to kilka godzin słuchania, mam nadzieję, że dla tych, którzy słuchali, niekoniecznie nudnego. Naprawdę się starałem. Zapraszam do odnowienia znajomości z „Sherry” – „Autonomią wyobraźni”. Tutaj:
2 COMMENTS
Ścieżki ukazują się pod suwakiem, albo po kliknięciu na „18”. Zdjęcie poprawię. Takie spłynęło z Soundcloudu. Proszę, wybacz mi.
Sherry, wybacz mu.